Halo, halo.
Stanowczo nie wyrabiam z dziennym postowaniem. Dlatego postanowiłam sprawdzić, jak zadziała rutyna tygodniowa :) Tak czy inaczej, nie chcę rezygnować z moich radości!
Uznajmy, że dni 1-6 to był Week 1. Zapraszam do obejrzenia drugiego tygodnia...
Porcja zdrowia - świeży sok warzywno-owocowy i acerola, do tego prezent od Kolebki Natury. Jednym słowem - owocna wizyta na BioBazarze!
Nowe Nelowe Zdobycze
WEŹSIĘ i bursztynowe korale w użyciu
Tata też czasem nosi. Dziecię oczywiście w ruchu, a tata wedle życzenia ocenzurowany ;)
Wędrówki (nie, nie kładę dziecka na kafelkach. Tak, kładę dziecko na dywaniku łazienkowym).
Leczę się - czyli jaglanka z jabłkiem, migdałami i cynamonem <3
Nadzwyczaj udane domowe spienianie sojowego mleka ;)
No i - Stasiowe szóste urodziny!