Day 78: Something that at least LOOKS like a fancy drink after a tiring day of paper-writing and pregnancy photoshoot... I like!
Dzień 78: Coś, co przynajmniej z wyglądu przypomina prawdziwego drinka po męczącym dniu wypełnionym pisaniem eseju i sesją ciążową... Lubię!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz